Holiss





Dzisiaj mijają cztery miesiące od kiedy Holi jest z nami. Może dlatego jest dzisiaj wyjątkowo grzeczna ;)
Niedługo czeka ją sterylizacja. Męczy się kocisko w domu, a przy okazji i nas troszkę - chociaż mamy dla niej więcej współczucia, z powodu cierpienia - niż złości za miauczenie godzinami.

:)

2 komentarze:

  1. Piękna jest! :)
    A pamiętam jak się zastanawiałaś, czy ją wziąć.
    Jak dobrze,że jest z Wami.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam jak miała to być kotna kotka :] a okazała się małą, brudną kulką :D

    OdpowiedzUsuń