Częstotliwość

Częstotliwość zamieszczania przeze mnie notatek jest powalająca. Dokładną odwrotnością są ostatnimi czasy wydarzenia w moim życiu, niekoniecznie szczęśliwe. Pech chyba nie chce mnie opuścić i mi odpuścić. Bronię się rękami i nogami. Wyganiam go wszelakimi sposobami.

2 komentarze:

  1. Moniś, mam nadzieję i życzę tego , by wszelki pech sobie poszedł.
    Kochana, trzymam kciuki i kibicuję we wszystkim Tobie. Pozdrowienia:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, przyda się bardzo bardzo :]

    OdpowiedzUsuń