Za oknem deszcz i chmury w odcieniu gęstej kryminalnej mgły w mroku. Dziś zostałam w łóżku z uwagi na bolącą głowę, czekam na dostawę zakupów, dziś mąż sam się wybrał na bieganie po sklepach. Chwilowy brak pomysłu i apetytu na obiad. Chociaż troszkę głodnieje. Dziś ponownie przejrzeliśmy książkę kucharską Soprano - padło na łososia i awokado - ale to jutro. Dziś może tortille z kurczakiem... Albo... sama nie wiem.
Postanowiłam cię otagować, szczegóły zabawy na moim blogu: smaczkizturkusu.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się przyłączysz.
Jaki dobry mąż.
OdpowiedzUsuńNiech ten ból głowy przechodzi.
Zdrówka życzę!:*
OdpowiedzUsuńDziękuję, przydały się życzenia ;)
OdpowiedzUsuń