Więcej ćwiczyć, w tym celu w domu pojawiła się ostatnio wieeeelka piłka do różnych rozciągających ćwiczeń. Pamiętam gdy kilka lat temu chodziłam regularnie na zajęcia body art i gdy zobaczyłam co mamy na niej robić prawie parsknęłam śmiechem. W mojej głowie jak wielki neon w Las Vegas wyświetlało się NIE MO ŻLI WE! Po kilku zajęciach stwierdziłam, że piłka jest wspaniała :)
(Na fotelu leży moja ulubiona narzuta, która tworzy daszek.skrytkę na fotelu, gdy Emsia choruje, co niestety ponownie się nam przytrafiło, służy jako koci szpital i ostoja ciemności i spokoju)
Więcej ramek, więcej zdjęć. Powieszę wszystko to, co chcę widzieć codziennie na ścianie w salonie. Wywołam zdjęcia, wykonam pamiątkowe ramki, wszystko czeka, ramki również.
Ciąg dalszy Zmian nastąpi ;)
Biedna kicia. Zdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńPiłka jest fajna, domyślam się,że ćwiczenia na niej są super. Na rehabilitacji miałam ćwiczenia z taką piłką. Muszę sobie chyba zakupić, bo takie ćwiczenia na piłce dobrze robią na kręgosłup.
Zdjęcia tez postanowiłam wywoływać. Zaniosłam w sobotę do wywołania zdjęcia z sierpnia. Jutro odbiorę,bo nie miałam kiedy.
Chciałabym też trochę wywołać z wakacji z 2012 roku,ale nie wiem, czy się zbiorę do wybrania.